A A A

Wystawa-"Akwarelowe podróże w OKNACH" 01.04.2017

pin
1 kwietnia 2017r. w Galeri Okna MBP, Lublin, ul. Peowiaków 12 I Piętro(budynek Centrum Kultury) otwatra zostanie najnowsza wystawa prac Bartłomieja Michałowskiego pt."Akwarelowe podróże w OKNACH". Autor zaprezentuje blisko 30 akwarel będących owocem podróży w czasie i przestrzenil między innymi do Francji, Izraela, Roztocza, Drohobycza na Ukrainie i innych ulubionych miejsc, a także do dawnego Lublina i Kazimierza.
Wystawa odbędzie się w ramach obchodów 700-lecia istnienia miasta Lublina...
Akwarelowe podróże w czasie i przestrzeni


Jakie miejsca, które są podróżami, wyróżnia tak specjalnie Bartłomiej Michałowski, że poświęca im swoje malarstwo? Odpowiedź jest po części prosta: te, które są piękne lub urokliwe, które potrafią działać swoim różnorodnym wdziękiem, które przede wszystkim coś w nas ożywiają, wprawiają w rezonans tę niepojętą cząstkę nas, która dla nas samych jest tajemnicą. Trzeba umieć takie miejsca znaleźć, poddać im się, obserwować i na swój sposób pielęgnować- aby móc uważać je za swoje.
Wiedząc zarazem, że się ich nie posiądzie na wyłączność. Takie bywają często miejsca rodzinne, rodzinne również w sensie kulturowym. Michałowski jest pod wrażeniem starego Lublina, pod wrażeniem Roztocza oraz okolic pogranicznych, gdzie przyroda w całości łączy się z architekturą. Wierny jest też Kazimierzowi i kazimierskiej grze światła i kolorów w przestrzeni. Jednak drugą nogą jego zauroczenie i paleta opiera się o Prowansję, francuskie wybrzeże Morza Śródziemnego i Atlantyku. Trzecim filarem jest Drohobycz, miasto Brunona Schulza, gdzie wystawia swoje prace podczas kolejnych edycji Międzynarodowego Festiwalu Brunona Schulza.
Tam i tu- jak i na Roztocze- malarz podróżuje regularnie. Jest zachłanny, jedno miejsce porzuca dla drugiego. Ale nie na zawsze- i wtedy okazuje się, że to nie on je opanował, lecz one zawładnęły nim.
Istnieje i drugi, tak samo zniewalający Bartłomieja Michałowskiego wektor jego podróży- mianowicie : przez czas. W kwietniu 2000 roku wystawił pierwszy swój cykl „Sztetł”- osadzony w realiach Kazimierza Dolnego- i wtedy pokazał się jako malarz żydowskich miasteczek, a właściwie tego, co z nich, co ze sztetł przetrwało. Wyróżniła go już wówczas nie tylko próba oddania reliktów pejzażu tych miasteczek, co przedstawienia tego, czego nie widać: zjaw, które są w tych pejzażach obecne, jeżeli nie same to poprzez naszą pamięć, powidokowych śladów ludzi, których pochłonęła Zagłada. Nie każdy chce, nie każdy potrafi i nie każdy może tych ludzi, których nie ma zobaczyć.

Grzegorz Józefczuk



„Sztuka w Oknach” to projekt związany z obchodami 700. lecia Lublina. Założeniem cyklu
jest zaprezentowanie dorobku artystów lubelskich i zaproszonych gości, którzy pokażą w swoich pracach jak widzą nasze miasto.
Zaplanowano udział sześciu artystów, których cechą wspólną jest to, że wszyscy uprawiają
sztukę przedstawieniową. Realizm ich prac jest daleki od fotograficznego naśladowania
natury. Są wyrazem indywidualnego stosunku do rzeczywistości i wybieranych tematów.

Dariusz Płecha