A A A
  • Kanał rz.Grodarz fot.B.Michałowski
    Kanał rz.Grodarz fot.B.Michałowski

"KANAŁ SZTUKI"- Wystawa Kazimierskiej Konfraterni Sztuki

KINO I SZTUKA w KAZIMIERZU

31.07.2009    Grzegorz Józefczuk

 

 Najazdu miłośników kina, jak też tłumu weekendowych gości, spodziewany jest w weekend. Najbardziej festiwalowym miejscem było w piątek biuro "Dwóch Brzegów", które zajęło tym razem nie Dom Michalaków, a dużą salę Domu Kultury przy ul. Lubelskiej. Było tu jak w ulu. Najważniejsza osoba festiwalu, jego inicjatorka i dyrektor artystyczny Grażyna Torbicka, czuwała nad wszystkim. W sobotę o godzinie 10 ruszy filmowy projektor, wyświetlając w Małym Kinie "Epidemię miłości. Lato 44", ale oficjalne otwarcie festiwalu nastąpi w dużym Kinie PGE o godz. 16 i będzie połączone z projekcją "Proroka" Jacquesa Audiarda.

O kinie będzie się mówiło i pisało w przyszłym tygodniu wiele, ale - nie tylko o kinie. Wiele dziać się będzie prezentacji sztuki, bo przecież festiwalowa, filmowa publiczność i letni goście mogą być i gośćmi licznych wernisaży zapowiadanych w ten weekend. Ale najpierw wspomnijmy o wydarzeniu wyjątkowym, związanym z festiwalem, które nastąpi dopiero 7 sierpnia. Tegoż dnia o godz. 20 odbędzie się wernisaż wystawy Kazimierskiej Konfraterni Sztuki pod tytułem "Kanał Sztuki". Gdzie? W Grodarzu, a więc w wybetonowanym tunelu kazimierskiego potoku, w jakim aktualnie po wodzie nie ma nawet śladu, (choć w czasach wysokiego stanu Wisły Grodarz bywa groźny).
Teraz Grodarz jest absolutnie suchy - i na wysokości Małego Rynku zbudowane zostaną specjalne schody do wnętrza tej plenerowej galerii. Jak to w sztuce współczesnej się dzieje, kontekst miejsca musi znaleźć ujście i podkreślenie w jakiejś pracy lub akcji artystycznej. Dlatego wieczorem w przyszły piątek na starym czterokołowym wózku przypominającym minifurmankę zamontowany zostanie... najprawdziwszy kajak z miłośnikiem rekreacji wodnej wewnątrz. - Grono grodarzowych burłaków będzie ciągnęło kajak po kazimierskim potoku w tę i z powrotem - zapowiada Waldemar Odorowski, szef Konfraterni.

To żart, ale historycznie donośny, przypomina bowiem, że w niedawnych, międzywojennych czasach
Kazimierz Dolny był bliżej Wisły, były strzeżone plaże i plażowiska na wydmach, budowano nawet mostki na łachy, jakie pojawiały się, kiedy Wisła opadała. Podobno kiedyś na takiej piaszczystej wyspie grywała nawet orkiestra kameralna. Rzecz jasna, tak zwana "malarnia" licznie korzystała z uroków Wisły wybierając się na plenery i pikniki nad rzekę, wykorzystując ją zarówno do celów zawodowych jak i towarzyskich. Tytuł "Kanał Sztuki" jest dwuznaczny, co niektórzy odczytają być może jako formę artystycznej autoironi. W wystawie w Grodarzu prace, przede wszystkiem olejne ale i grafiki lub akwarele, pokaże 30 członków Konfraterni.

A w sobotę już o godz. 11 rozpoczną się wernisaże innych licznych wystaw. Warto zwrócić uwagę na tę, jaka zaskakująco wiąże się z szaloną inicjatywą Konfraterni: w salach Kolegium Sztuk Pięknych UMCS będzie można zobaczyć projekt rewitalizacji doliny Wisły między Janowcem a Kazimierzem autorstwa studentów Politechniki Krakowskiej. Projekt ten zostanie zaprezentowany dzięki inicjatywie Towarzystwa Przyjaciół Kazimierza. W Kolegium dzięki Towarzystwu pokazany zostanie w sobotę również projekt zagospodarowania podnóża kamieniołomu w Kazimierzu Dolnym autorstwa Magdaleny Matuszczak. Ta nagrodzona praca magisterska wpisuje się w gorący temat - kontrowersyjnej decyzji władz miasteczka o sprzedaży kamieniołomów. Po jej pokazie zanosi się więc na gorącą dyskusję tym bardziej, że zaproszeni są włodarze miasta i architekci.

Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin